Zimne popołudnia - pora na dopieszczanie swoich maszyn

W zimne popołudnia mamy czas na dopieszczanie swoich motocykli. Warto w taki dzień dokładnie przejrzeć swój sprzęt. Jest to najlepszy czas na sprawdzenie czy wszystko w motocyklu jest na swoim miejscu i czy nic nie brakuje. Dobrze też jest posprawdzać wszystkie śrubki (czy są dokręcone i czy żadnej nie brakuje), zbadać stan łożysk, amortyzatorów oraz stan napędu. Sprawdzamy także czy nie ma żadnych wycieków oraz czy płynów jest tyle ile powinno być.
Jeżeli w motocyklu wszystko jest ok to możemy przejść do mycia, osuszania (np sprężarką) a następnie smarowania wszystkich łączników, sworzni i innych miejsc, gdzie jest to przewidziane. Na koniec wymieniamy olej i filtr oleju a także czyścimy oraz nasączamy (filmik instruktarzowy niebawem) filter powietrza.
Gdy mamy nadmiar czasu dobrze jest także oznaczyć swój motocykl czymś indywidualnym. Rozwiązań jest dużo - zarówno takich w które trzeba zainwestować sporą sumę pieniędzy (np. indywidualna okleina) oraz takich w których przewagą jest wkład własnej pracy i czasu.
Dobrym przykładem może być na pomalowanie dekielka. Plusem takiego indywidualnego oznaczenia jest odstraszenie potencjalnych złodziei oraz łatwiejszy dokładny opis jak już by moto znikneło.
W "Magdzie" oprócz znaków szczególnych w pewnych miejscach oraz indywidualnej okleiny ostatnio został pomalowany dekielek od strony sprzęgła. Ten znak szczególny jest widoczny z daleka. Oprócz pełnienia znaku szczególnego znacznie poprawiło to wizualnie wygląd silnika.


Komentarze